Mitch uzgadnia dalsze działania i prosi o kopie
Mitch kończy spotkanie, ustalając oczekiwania Mitch zatrzasnął swój notatnik, umawiając się na kontynuację w poniedziałek rano w swoim biurze. Poprosił o cyfrowe wersje klipów, zdjęć i wszystkich omawianych faktur. Zapisując jego e-mail w moim dzienniku, przyrzekłem dostarczyć oznaczony folder i wydrukowany indeks. Tuż przed wyjazdem poradził mi, abym uporządkował wszystko według daty i miejsca, przewidując możliwe oświadczenia. Wsiadając do SUV-a, zanotował przebieg i ruszył w kierunku drogi powiatowej.

Mitch organizuje dalsze działania i prosi o kopie
Deborah przyjeżdża o zmierzchu, zauważa samochód
Deborah przyjeżdża o zmierzchu, zauważa samochód Gdy zmierzch się pogłębiał, Deborah płynnie wjechała na podjazd, obciążona dwiema wypchanymi torbami. Zatrzymała się gwałtownie, zaskoczona widokiem mojego pojazdu stojącego obok ganku, i opuściła worki na chłodne kafelki. Drzwi otworzyły się z trzaskiem, a ona z wahaniem podeszła do wycieraczki, kwestionując moją niespodziewaną obecność. Zatrzymałem się przy poręczy, ściskając teczkę, wyjaśniając moje zadanie polegające na prowadzeniu dziennika. Jej oczy szybko powędrowały w stronę słabo oświetlonej ulicy, a następnie skupiły się na kluczach, które dzwoniły u mojej talii.

Deborah przyjeżdża o zmierzchu, zauważa pojazd

